sobota, 30 maja 2020

Twarożek z jogurtu greckiego






Twarożek kminkowo-pieprzowy z jogurtów greckich. Bardzo smaczny - polecam.

2 jogurty greckie i 1 gęsty z Bakomy, łyżeczka kminku w ziarnkach, pół łyżeczki mielonego. Minimalnie posolić. Wszystko wymieszać, przelać na podwójnie złożoną gazę, razem z gazą ułożyć na sitku i niech przez 2 - 4 godz obcieka. Następnie gazę zawiązać mocną bawełnianą nitką i ułożyć między dwoma deseczkami. Wg mnie deseczki zabezpieczyć przed wilgocią folią spożywczą. Pod dolną deseczkę z jednej strony podłożyć coś, aby uzyskać spadek. Następnie obciążyć górną deseczkę (u mnie 4 kg) i zostawić na minimum 8 - 10 godz. Zadbać o to, by serwatką miała gdzie spływać. Po tym czasie ostrożnie 'wysupłać' twarożek i jeszcze ostrożniej posypać grubo zmielonym kolorowym pieprzem z obydwu stron.

Mój twarożek jest bardzo delikatny, rozpływa się w ustach.

czwartek, 14 maja 2020

GOŁĄBKI Z MŁODEJ KAPUSTY





Gołąbki takie jak wszystkie- z młodej kapusty


1 kapusta stożkowa - ja robiłam z dwóch, więc wszystkie dodatki były u mnie razy 2

0,5 kg mięsa mielonego z szynki
100 suchego ryżu (ugotować na al dente z dodatkiem kwasku cytrynowego i soli)
sól
pieprz
wędzona papryka w proszku
1 usmażona cebula (na smalcu), posolona i popieprzona
1 niewielka marchewka
odrobina gałki muszkatołowej
1 kostka rosołowa do gotowania

SOS:

(ta ilość sosu wystarcza na 2 - 3 kapustki)
1 kostka rosołowa do sosu
1 przecier pomidorowy (200 ml)
0,5 l sosu pomidorowego w kartoniku
1 puszka pomidorów bez skórki

Zblendować pomidory z puszki, połączyć wszystko, zagotować. Ja kupiłam sos z dużą ilością pepperoni - parzy w usta! Zatem uważajcie na swoje zakupy!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Udało mi się obrać kapustę z liści bez zanurzania we wrzątku. Zewnętrzne liście dokładnie umyłam, nic nie wyrzucałam - posłużyły do wyłożenia dna garnka.

Zagotowałam około 2,5 litra wody z dwoma łyżkami cukru, łyżką soli i łyżeczką kwasku cytrynowego. Liście podzieliłam ze względu na ich wielkość i kolor i obgotowałam - trzeba bardzo pilnować, bo młoda kapusta jest delikatna! Wyjmowałam i od razu wkładałam do miski z zimną wodą. To jest doskonała metoda, przerywa proces dalszego mięknięcia liści. Z każdego liścia odcięłam gruby główny nerw, jednak w taki sposób, aby nie zrobić dziury.

Na patelni na smalcu usmażyłam cebulkę, dodałam do tego utartą na tarce marchew i dalej smażyłam do miękkości marchewki, często przy tym mieszając. Myślę, że trwało to około 10 min.
W misce połączyłam mięso, ryż, cebulkę z marchewką i pozostałe przyprawy. Jeśli ktoś lubi może dodać majeranek lub inne ulubione.Mięso z dodatkami trzeba starannie wyrobić. Spróbować. Ewentualnie dosmaczyć.
Na największych liściach rozłożyłam po solidnej łyżce mięsa. Jeszcze nie zawijałam gołąbków. Następnie po łyżeczce rozłożyłam na małe listki. I dopiero gdy wszystkie mięso zostało rozłożone - zaczęłam zwijać gołąbki. Warto z mięsa zrobić dokładnie uciśnięte niby jajeczka - takie owalne figurki. Starannie, powoli, wyrównując listki i zawijając je jak najciaśniej.
Uwaga - jeśli robimy gołąbki w szybkowarze - ryż nie musi być obgotowany, za to trzeba dodać więcej wody, bo ryż będzie jej dużo "pił".
Wyłożyłam najciemniejszymi liśćmi garnek i na to kładłam zawinięte największe gołąbki. Najmniejsze poszły na wierzch. Obsypałam je drobno poszatkowanymi najmniejszymi listkami, które już nie nadawały się do zawijania. W 1 litrze wrzątku rozpuściłam 2 kostki rosołowe i tym zalałam gołąbki. Można je dusić w piekarniku, ale ja dusiłam na kuchence przez blisko 2 godz.
Dodałam jeszcze 3 listki laurowe i 6 ziarenek ziela angielskiego - ale ja robiłam od razu dwie główki i 1 kg mięsa.


CHLEBEK BANANOWY (trzy miski)






Chlebek bananowy "trzy miski" - bardzo proste wykonanie

miska 1. - art. sypkie:

1,5 szklanki przesianej mąki pszennej
1/2 szklanki płatków owsianych
1/2 szklanki orzechów włoski posiekanych
80 - 100 gr gorzkiej czekolady utartej na tarce o średnich oczkach
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia (w skrócie PDP)
pół łyżeczki sody oczyszczonej

miska 2. 

4 - 5 bananów takich przejrzałych, brązowych
pół łyżeczki kwasku cytrynowego

miska 3. - duża

1/2 szklanki cukru (wskazany brązowy)
cukier waniliowy
olejek np. arakowy
100 g miękkiego masła
1/2 łyżeczki soli
pół szklanki twarożku Maskarpone albo Ulubiony
2 jaja o temp. pokojowej

WYKONANIE:

Połączyć art. sypkie.
Obrane banany podusić widelcem i posypać kwaskiem cytrynowym.
Cukry i masło utrzeć na puch, dodać po jednym jajku, sól, olejek zapachowy i twarożek. Następnie dodać banany i dobrze wymieszać robotem.
Do utartej masy dodać w trzech rzutach art. sypkie i starannie ukręcić.

Blachę (u mnie typowa kwadratowa, ale lepiej dwie keksówki) wyłożyć papierem do pieczenia, na niego wylać ciasto i starannie wyrównać.
Ciasto dowolnie ozdobić. Wskazane są chipsy bananowe, ale w moich sklepach aktualnie nie było, więc położyłam na wierzchu kilka orzechów i łyżkę owoców goi, całość posypałam kolorową posypką.

Wstawić do piekarnika.
Mój piekarnik nie ma termometru, to też ustawiam temp. na oko. Myślę, że było około 170 stopni C.
Piekłam pełną godzinę "do suchego patyczka". Zaglądałam tylko raz, po 45 min. Czekałam,  aż ciasto zacznie odstawać od papieru.





W smaku to nie jest chlebek, a najdelikatniejszy biszkopt z dodatkami. 

środa, 6 maja 2020

CIASTO DROŻDŻOWE Z OWOCAMI

 



Ciasto zostało zrobione "na oko", a tu nagle kilka osób poprosiło o przepis. Zatem spróbuję to jakoś ogarnąć...

Ciasto drożdżowe  - ilość na dwie blachy.

Na jednej kładziemy 0,5 kg mrożonych truskawek,  na drugiej np. 3 badylki rabarbaru pokrojonego w niewielkie kawałki.

Składniki na ciasto:

5 jaj
1 szkl. cukru
2 paczki suszonych drożdży
1 szkl. ciepłego mleka
1 kostka margaryny
cukier waniliowy\zapach np. arakowy
1 łyżeczka soli
0,5 kg mąki + przynajmniej 2 szklanki - trzeba na wyczucie
BUŁKA TARTA DO OBSYPANIA TRUSKAWEK

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jaja, cukry, zapach, sól - zmiksować na pianę. Do 0,5 kg mąki dodać drożdże instant i przesiać do jaj. Dodać ciepłe mleko (około 35 stopni C) i dokładnie zmiksować. Dodać roztopioną ciepłą margarynę i dalej dokładnie wyrobić mikserem. Stopniowo dodać dwie szklanki mąki, a jeśli ciasto będzie zbyt rzadkie - to nawet więcej. W tym momencie trzeba robot odstawić na bok, a dalej wyrabiać ciasto rękoma. Powinno być rzadsze od ciasta na pączki. Wyrabiamy tak długo, aż będzie odstawać od miski i od rąk (około 10 - 15 min). Wyrobione ciasto cienko posypać po wierzchu mąką i wraz z miską zawinąć w folię spożywczą. Odstawić na godzinę do wyrośnięcia. MUSI przynajmniej podwoić swoją objętość. Moje prawie potroiło. Teraz należy ciasto odpowietrzyć (lekko wyrabiałam szpatułką) i rozłożyć na dwie blachy wyłożone papierem.
Truskawki - nadal zamrożone, ale już od 30 min wyjęte z zamrażarki - posypać bułką tartą, następnie ciasno rozłożyć na cieście, głęboko je wciskając. Całość posypać bułką tartą. Kto lubi - może posypać kruszonką. Ja wolę z cukrem pudrem - ale już po upieczeniu.



Drugi placek u mnie bez owoców. Rósł jak szalony! Przed włożeniem do piekarnika ponakłuwałam  go szpatułką "na sztorc". Jedno jajo wymieszałam z łyżką mleka i posmarowałam tym placek.
Na zdjęciu widać wszystkie moje kłucia szpatułką. Jajko rozlokowało się w tych zagłębieniach.

Każdą blachę pieczemy około 50 - 60 min w temp. 170 - 180 stopni C. Ja mam tak stary piekarnik, że jest tylko gaz w dole piekarnika, nawet temperaturę ustawiam na oko. :)