BIGOS Z WŁOSKIEJ KAPUSTY
składniki:
Około 1,5 - 2 kg włoskiej kapusty,
0,5 kg marchwi,
0,5 kg pieczarek,
0,5 kg czerwonych jabłek (najlepiej kwaśnych),
0,5 kg cebuli
minimum 0,7 kg filetów z kurczaka (lub innego drobiowego mięsa bez kości)
przyprawy:
2 łyżeczki przyprawy do grilla (klasyczny)
10 ziarenek ziela ang.
2 listki laurowe
czubata łyżka majeranku,
czubata łyżka suszonej bazylii,
5 łyżek octu,
2 łyżeczki cukru,
sól
Olej do podsmażania kolejnych składników bigosu.
sól i pieprz do pieczarek
łyżka masła i sól do marchewki
sól, sproszkowana czerwona papryka, trochę majeranku, przyprawa do GYROS (2 łyżeczki - zależy od ilości mięsa) do kurczaka
Wykonanie:
Bigos ma być w założeniu dietetyczny, zatem ograniczajmy ilość oleju.
Obraną i umytą marchew drobno pokroić, zalać wrzątkiem, posolić, dodać masło - ugotować na pół miękko. U mnie - pełen garnek o pojemności 1,5 litra. Dodać do poszatkowanej kapusty, umieszczonej w wielkim garnku. i podpalić ogień pod kapustą.
Mięso z kurczaka pokroić w paski, posypać przyprawami, chwilę wyrabiać ręką lub łyżką - jak ciasto. Odstawić na 20 min. Korzystniej - na całą noc.
Usmażyć na oleju cebulę pokrojoną w grubą kostkę - ma się zacząć złocić. Posypać solą i majerankiem.
Dodać ją do kapusty.
Usmażyć pokrojone w plasterki pieczarki - do wyparowania wody. Obficie posolić i popieprzyć.
Dodać do kapusty.
Przez ok. 20 min podsmażać na ostrym ogniu kurczaka często go mieszając. I do kapusty.
Dodać pozostałe przyprawy - z wyjątkiem octu.
Gotować bez pokrywki.
Umyte i wytarte jabłka przekroić na pół lub na ćwiartki, usunąć gniazda nasienne, pokroić w cienkie plasterki razem ze skórkami (mam własne jabłka, nie pryskane, być może ze sklepowymi trzeba inaczej) dodać do garnka.
Gotować jeszcze 15 - 20 min. Ewentualnie dosmaczyć. Dodać ocet lub inny "zakwas" (np. ocet z papryki w occie, albo gruszek, czy węgierek).
W garnku było czubato, nie do wymieszania! Ale po obiadku ciągle jest więcej niż 8 litrów... I kto to zje...?
Zamiast jabłek można dać 0.5 kg czerwonej papryki, albo nawet śliwek węgierek lub co tak kto lubi (może pomidory bez skórki? ).
Gościu Anonimowy...
OdpowiedzUsuń- lecz to nie przepis, a reklama sklepu... :(