Jem bo lubię!
piątek, 31 października 2014
FILET Z INDYKA W ROLI GŁÓWNEJ - DIETETYCZNIE!
Filety z indyka
0,5 kg plastrów z piersi indyka
ulubione przyprawy do niego
pół łyżeczki oliwy
woda - wrzątek
Wykonanie:
Filety troszkę rozbić - bardzo delikatnie. Obsypać ulubionymi przyprawami i odrobiną soli. W sprzedaży jest już specjalna przyprawa do indyka, ale jeszcze jej nie próbowałam. Tak przygotowane filety pozostawić na dobę w lodówce - w skrajnym wypadku - chociaż na 20 min.
Dobrą patelnie posmarować odrobiną oliwy - ma być jej jak najmniej - i mocno rozgrzać. Układać filety i pod przykrywką obsmażyć, przewracać co jakiś czas na drugą stronę.
Teraz każdy sam musi wyczuć ten moment, kiedy wkracza wrzątek. Podlewamy filety minimalną ilością, tak, że za każdym podlaniem dno patelni dalej nie jest zakryte wodą. I tak postępujemy, aż filety będą miękkie. W gruncie rzeczy są one bardziej gotowane niż duszone.
Nie mam zdjęcia... Ale kiedyś będę miała i wstawię.
Etykiety:
Filety z indyka - dietetycznie
poniedziałek, 13 października 2014
BIGOS (dietetyczny????) Z WŁOSKIEJ KAPUSTY
BIGOS Z WŁOSKIEJ KAPUSTY
składniki:
Około 1,5 - 2 kg włoskiej kapusty,
0,5 kg marchwi,
0,5 kg pieczarek,
0,5 kg czerwonych jabłek (najlepiej kwaśnych),
0,5 kg cebuli
minimum 0,7 kg filetów z kurczaka (lub innego drobiowego mięsa bez kości)
przyprawy:
2 łyżeczki przyprawy do grilla (klasyczny)
10 ziarenek ziela ang.
2 listki laurowe
czubata łyżka majeranku,
czubata łyżka suszonej bazylii,
5 łyżek octu,
2 łyżeczki cukru,
sól
Olej do podsmażania kolejnych składników bigosu.
sól i pieprz do pieczarek
łyżka masła i sól do marchewki
sól, sproszkowana czerwona papryka, trochę majeranku, przyprawa do GYROS (2 łyżeczki - zależy od ilości mięsa) do kurczaka
Wykonanie:
Bigos ma być w założeniu dietetyczny, zatem ograniczajmy ilość oleju.
Obraną i umytą marchew drobno pokroić, zalać wrzątkiem, posolić, dodać masło - ugotować na pół miękko. U mnie - pełen garnek o pojemności 1,5 litra. Dodać do poszatkowanej kapusty, umieszczonej w wielkim garnku. i podpalić ogień pod kapustą.
Mięso z kurczaka pokroić w paski, posypać przyprawami, chwilę wyrabiać ręką lub łyżką - jak ciasto. Odstawić na 20 min. Korzystniej - na całą noc.
Usmażyć na oleju cebulę pokrojoną w grubą kostkę - ma się zacząć złocić. Posypać solą i majerankiem.
Dodać ją do kapusty.
Usmażyć pokrojone w plasterki pieczarki - do wyparowania wody. Obficie posolić i popieprzyć.
Dodać do kapusty.
Przez ok. 20 min podsmażać na ostrym ogniu kurczaka często go mieszając. I do kapusty.
Dodać pozostałe przyprawy - z wyjątkiem octu.
Gotować bez pokrywki.
Umyte i wytarte jabłka przekroić na pół lub na ćwiartki, usunąć gniazda nasienne, pokroić w cienkie plasterki razem ze skórkami (mam własne jabłka, nie pryskane, być może ze sklepowymi trzeba inaczej) dodać do garnka.
Gotować jeszcze 15 - 20 min. Ewentualnie dosmaczyć. Dodać ocet lub inny "zakwas" (np. ocet z papryki w occie, albo gruszek, czy węgierek).
W garnku było czubato, nie do wymieszania! Ale po obiadku ciągle jest więcej niż 8 litrów... I kto to zje...?
Zamiast jabłek można dać 0.5 kg czerwonej papryki, albo nawet śliwek węgierek lub co tak kto lubi (może pomidory bez skórki? ).
Subskrybuj:
Posty (Atom)