środa, 26 maja 2010

Młoda kapustka raz...!


Tytuł wydaje się być mylący. Więcej tam marchwi niz kapusty!


*******

1 główka kapusty
1 kg marchwi (starej, tej, co już przezimowała - a to dla tego, ze póki co młoda marchew jest horrendalnie droga, kapusta zresztą też)
2 pęczki koperku (ale może być jeszcze więcej)
1 łyżka masła 4 ziela angielskie
szczypta pieprzu mielonego
sól i cukier i maggi do smaku
odrobina ( mniej niż pół szczypty) kwasku cytrynowego ( w zastępstwie sok z cytryny lub ocet dla specjalnych smakoszy - uwaga z ilością, zawsze można dodać gdy da się za mało, trudniej odjąć gdy za dużo)
400 ml śmietany kwaśnej
1 płaska łyżeczka ( jeszcze raz ŁYŻECZKA ) mąki - tylko po to, by śmietana się nie zważyła

******************************

Marchew kroimy w półplasterki i gotujemy z dodatkiem soli, ziela angielskiego oraz masła - do miękkości - starając się , by wody było jak najmniej.
Kapustkę kroimy dowolnie - ja - dosyć grubo. Jeśli w domu nie ma amatora na zjedzenie głąba - obieram go i dodaję drobno pokrojony do kapusty.Gdy marchew jest już miękka - kapustę zalewamy wrzątkiem, mieszamy i po 2 min przecedzoną dodajemy do wrzącej marchwi. Wody ma być mało. Zagotowujemy i dalej gotujemy bez przykrycia dodając pieprz,dosalając i słodząc.Nie dosalajmy jednak "do końca". Po ok 10-15 min.kapusta powinna być miękka.Pora na odrobinę kwasku cytrynowego. Tez nie do końca.
Rozrabiamy śmietanę. Najpierw rozprowadzamy łyżką wody odrobinę mąki. Nie powinno być grudek.Stopniowo dodajemy do mąki śmietanę,trochę soli i maggi.Jeśli śmietana jest super gęsta - może jeszcze 2-3 łyżki wody. Sól , mąka i maggi zapobiegają zważeniu się śmietany Jeśli jedna lubimy - możemy od razu dodać śmietanę 30% już bez tego rozrabiania z mąką i solą. Ostatecznie doprowadzamy do smaku. Zagotowujemy i jeszcze trzymamy chwilę 2-3 min na ogniu. Po wyłączeniu dodajemy drobno pokrojony koperek.

***********************************

Ta kapusta była taka dobra, ze we czworo zjedliśmy ją do jednego obiadu, nic nie zostało....
Posted by Picasa

2 komentarze:

  1. Uwielbiam młodą kapustkę!
    Jednak nie potrafię tak dobrze przyprawiać. Elu, częściej tu będę zaglądać... ;)
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak tu smacznie, że mam ochotę się rozgościc :D
    pozdrawiam cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń