niedziela, 5 grudnia 2021

KARPATKA - na dużą blachę

 




(Ta blaszka była nieco za mała...)


Karpatka - na dużą blachę

Składniki ciasta:

250 g masła (lub margaryny)
2 szklanki wody
2 szklanki mąki
7 - 8 niedużych jaj
1,5 łyżeczki Proszku do pieczenia (PDP)

Składniki kremu:

8 żółtek
0,75 szklanki cukru
2,5 pełne łyżki mąki pszennej
2,5 łyżki mąki ziemniaczanej
cukier waniliowy (można nawet dwie torebeczki)
1 litr mleka
400 g miękkiego masła (nie margaryny!)

cukier puder do posypania po wierzchu

Budyń do kremu - wykonanie

Podgrzewamy w garnku mleko do temp. 30 - 40 stopni i odstawiamy z ognia.
Żółtka ubijamy z oboma cukrami do białości i dodajemy obie mąki, dokładnie mieszamy mikserem. Do żółtkowej masy dolewamy połowę zagrzanego mleka i intensywnie mieszamy. Dodajemy żółtkową masę do mleka w garnku i gotujemy budyń - również intensywnie mieszając. Po ugotowaniu przykrywamy folią spożywczą tak, aby dokładnie przylegała do powierzchni. Budyń musi ostygnąć do temperatury pokojowej. 

Ucieramy masło i po jednej łyżce dodajemy do niego budyń, aż powstanie gładka, lśniąca masa. To jest nasz krem.

Ciasto - wykonanie:

Do garnka wkładamy masło i wlewamy wodę. Gdy masło się rozpuści dodajemy mąkę i intensywnie mieszamy tak, aby nie było grudek. Trzymamy na ogniu 2 - 3 minuty i odstawiamy do lekkiego przestygnięcia. 
Do kubeczka (miseczki) wbijamy jaja. Gdy mączna masa nieco przestygnie - należy ją w misce rozmieszać mikserem, a następnie dodawać po jednym jajku, cały czas mieszając. Pod koniec dodać proszek do pieczenia. 
Nagrzać piekarnik do 200 stopni C. Przygotować blachę - wyłożyć ją papierem do pieczenia. Następnie wyłożyć na blachę połowę ciasta i równomiernie rozprowadzić po całości. Wstawić do gorącego piekarnika - ważne, aby był dobrze nagrzany i piec około 30 min - niech się mocno wyzłoci.
Następnie upiec drugi placek z pozostałego ciasta.
Oba placki wystudzić. 
Na jeden placek wyłożyć cały krem budyniowy i przykryć drugim plackiem. 
Całość delikatnie oprószyć cukrem pudrem.
Schłodzić około 5 godz. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz