Jem bo lubię!
poniedziałek, 18 grudnia 2017
ŚLEDZIE NA BIAŁO
Śledzie na biało - mój przepis autorski
wiaderko matiasów - o,40 kg
4 korniszony średniej wielkości
2 średnie cebule
3 łyżki gęstej kwaśnej śmietany
4 łyżki majonezu - dość czubate
sól
pieprz
mleko (około 1/2 litra)
Śledzie wypłukać w zimnej wodzie, zalać zimnym mlekiem i odstawić na 2 godz.
Zagotować pół litra wody, 2 cebule pokroić w piórka, wrzucić na wrzątek, zaczekać, aż woda ponownie zacznie wrzeć. Wtedy przecedzić cebulę na sitko i odstawić do wystygnięcia.
Ogórki pokroić w podłużne plasterki, a następnie "na zapałkę.
Śledzie wypłukać w zimnej wodzie z mleka i osuszyć papierowym ręcznikiem - jak najdokładniej. Następnie pokroić na paski o szerokości około 1,5 cm. Włożyć do miski. Wysypać na to zblanszowaną cebulkę, delikatnie posolić i obficie posypać pieprzem. Dodać pokrojone ogórki i dokładnie wymieszać.
W dowolnej miseczce wymieszać śmietanę z majonezem, jeśli ktoś lubi - jeszcze raz może popieprzyć. Mieszankę dodać do śledzi z warzywami i dokładnie wymieszać, a następnie przełożyć do słoików i do lodówki. Po kilku godz.można jeść.
Mnie z tej porcji wychodzi pełny słoik 0,9 litra i niepełny "dżemowy".
A mąż nie może się nachwalić, jaki dobry śledź!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz