Jem bo lubię!
niedziela, 24 grudnia 2017
KULKI MARCEPANOWE
KULKI MARCEPANOWE:
służą do zdobienia ciasta
Na marcepan:
200 g mielonych migdałów
100 g cukru pudru
3 łyżki mleka
1 łyżeczka aromatu śmietankowego lub migdałowego
1 łyżka kakao
CIASTO CZEKOLADOWE
Nie znajdziecie bardziej czekoladowego ciasta, a tego nie trzeba nawet piec!
Czekoladowe desery to najlepsze desery i pewnie wielu z Was się z nami zgodzi! Dlatego przepisów na ciasta czekoladowe, szczególnie te, które jeszcze do tego nie wymagają pieczenia, nigdy za wiele! Ten pomysł jest bardzo prosty, jeszcze bardziej czekoladowy i na pewno wielu przypadnie do gustu!
Składniki:
400 g czekoladowych herbatników
220 g serka mascarpone
1/2 szklanki cukru pudru
3 łyżki stołowe mleka
1/2 szklanki kakao
220 ml bitej śmietany
Na krem czekoladowy:
3/4 szklanki bitej śmietany
1 i 1/2 szklanki kakao
1/4 szklanki cukru pudru
kawałki czekolady do dekoracji
Na polewę:
300 g gorącej czekolady
3/4 szklanki bitej śmietany
Przygotowanie:
Mus czekoladowy - serek mascarpone wymieszać z cukrem, mlekiem i ubić mikserem. Dodać kakao, zmiksować. Przygotować polewę czekoladową: czekoladę zetrzeć na tarce z grubymi oczkami, a następnie roztopić w mikrofalówce lub kąpieli wodnej. Śmietanę lekko ubić, a roztopioną i nieco ostudzoną czekoladę dodać do śmietany i dokładnie wymieszać. Odstawić w ciepłe miejsce, aby nie zastygło.
Krem czekoladowy - śmietanę ubić, dodać kakao oraz cukier puder. Połączyć z musem czekoladowym. Masa ma wystarczy na dwie grube warstwy oraz jedną mniejszą. Na blasze o wysokich brzegach ułożyć warstwę herbatników, wyłożyć pierwszą warstwę masy, następnie znów herbatniki, masę oraz herbatniki i cienką, ostatnią warstwę kremu. Posypać kawałkami czekolady i schłodzić w lodówce przez co najmniej 2 godziny.
A przepis jest stąd: https://smaczne.to/post/6719,2,nie-znajdziecie-bardziej-czekoladowego-ciasta-a-tego-nie-trzeba-nawet-piec.html?utm_source=Facebook&utm_medium=Desktop&utm_campaign=popup
poniedziałek, 18 grudnia 2017
ŚLEDZIE NA BIAŁO
Śledzie na biało - mój przepis autorski
wiaderko matiasów - o,40 kg
4 korniszony średniej wielkości
2 średnie cebule
3 łyżki gęstej kwaśnej śmietany
4 łyżki majonezu - dość czubate
sól
pieprz
mleko (około 1/2 litra)
Śledzie wypłukać w zimnej wodzie, zalać zimnym mlekiem i odstawić na 2 godz.
Zagotować pół litra wody, 2 cebule pokroić w piórka, wrzucić na wrzątek, zaczekać, aż woda ponownie zacznie wrzeć. Wtedy przecedzić cebulę na sitko i odstawić do wystygnięcia.
Ogórki pokroić w podłużne plasterki, a następnie "na zapałkę.
Śledzie wypłukać w zimnej wodzie z mleka i osuszyć papierowym ręcznikiem - jak najdokładniej. Następnie pokroić na paski o szerokości około 1,5 cm. Włożyć do miski. Wysypać na to zblanszowaną cebulkę, delikatnie posolić i obficie posypać pieprzem. Dodać pokrojone ogórki i dokładnie wymieszać.
W dowolnej miseczce wymieszać śmietanę z majonezem, jeśli ktoś lubi - jeszcze raz może popieprzyć. Mieszankę dodać do śledzi z warzywami i dokładnie wymieszać, a następnie przełożyć do słoików i do lodówki. Po kilku godz.można jeść.
Mnie z tej porcji wychodzi pełny słoik 0,9 litra i niepełny "dżemowy".
A mąż nie może się nachwalić, jaki dobry śledź!
Subskrybuj:
Posty (Atom)